Sałata to warzywo, które ze względu na swoje właściwości od zarania dziejów kojarzy  się z odchudzaniem i zdrowym trybem życia. Można spotkać się nawet z informacjami jakoby posiadała ona… ujemny bilans kaloryczny. Czy jest to możliwe?

Ujemne kalorie – prawda czy chwyt marketingowy?

Poszukując tzw. „diet cud”, coraz częściej można natknąć się na pojęcie ujemnych kalorii. To hasło dotyczy przede wszystkim popularnej dwutygodniowej diety odchudzającej. Czy ujemne kalorie rzeczywiście mają rację bytu w realnym świecie? Niestety – bo przecież brzmi to jak przepiękna baśń – nie istnieją produkty o ujemnym bilansie kalorycznym. Możemy więc założyć, że koncept ujemnych kalorii to powtarzany mit znajdujący szerokie zastosowanie w  marketingu. Opowieści o produktach spożywczych powodujących większą stratę energii, niż same dostarczają, powinny z miejsca trafić do kosza.

Pojęcie ujemnych kalorii wiąże się z żywnością o niskiej zawartości kalorii, wśród której  najczęściej wymienia się warzywa i owoce. Należą do nich m.in. ananas, arbuz, grejpfrutogórki czy brokuły. W kontekście niskiej kaloryczności żaden produkt nie może równać się jednak z królową warzyw, czyli sałatą.

Sałata – warzywo o „ujemnych” kaloriach

Jak zdążyliśmy już ustalić, ujemne kalorie stanowią stuprocentowy mit. Pomimo tego, że żaden produkt nie spełnia wymogów owego założenia, to najbliżej do tego jest sałacie, która niemalże… nie posiada kalorii. Dość powiedzieć, że jeden liść sałaty lodowej o pokaźnych rozmiarach ma zaledwie 4 kalorie i co więcej zawiera przy tym 0,5 grama błonnika! Taki, a nie inny stan rzeczy sprawia, że sałatę możemy śmiało spożywać w tak dużych ilościach, jak tylko mamy na to ochotę – nawet podczas diety odchudzającej.

Dzięki niezwykle niskiej kaloryczności oraz wysokiej zawartości błonnika i kwasu foliowego, sałata przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, wspiera procesy metaboliczne, a także usprawnia pracę jelit. Jeśli weźmiemy pod uwagę wspomniane prozdrowotne właściwości tego zielonego warzywa to informacje o rzekomo ujemnych kaloriach, które może oferować sałata, wydają się prawie uzasadnione. Warto przy tym pamiętać, aby w miarę możliwości nie  wzbogacać jej o nadmierną ilość kalorycznych dodatków takich jak oleje, sosy czy majonez. W jaki jeszcze sposób naszemu organizmowi może przysłużyć się spożywanie sałaty?

Poza wspomnianymi właściwościami, sałata stanowi naturalne źródło witamin z grupy B, E i C oraz wielu wartościowych pierwiastków takich jak żelazo, magnez czy potas. Co więcej, zawiera ona silne utleniacze, które pomagają chronić organizm przed wyrodnieniem tkanki  żółtej. Dodatkowo sałata odkwasza, wzmacnia układ nerwowy, poprawia trawienie oraz zwiększa ogólną odporność organizmu. Wisienkę na torcie stanowi zaś fakt, że jest ona naprawdę smaczna i bardzo łatwo włączyć ją do codziennego jadłospisu.

Rodzaje sałaty

Warto zdawać sobie sprawę, że sałata obejmuje znacznie więcej rodzajów warzyw, niż tylko doskonale znaną ze sklepowych półek sałatę masłową. Wśród jej rodzajów znajdziemy też sałatę lodową, rukolę, sałatę rzymską, roszponkę, radicchio czy cykorię. Każda z nich nieco różni się smakiem i składnikami odżywczymi, ale łączy je wszystkie zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Jeśli myślimy o wzbogaceniu swojej diety o sałatę, to  musimy spróbować każdego ze wspomnianych jej rodzajów!

Zdjęcie główne: NastyaSensei/pexels.com

Napisz komentarz